Refleksja 2024-05-04

Bezgraniczna uczciwość Jeżeli chcemy żyć na tym świecie długo i szczęśliwie musimy być całkowicie uczciwi wobec innych ludzi. Uczciwością, podobnie jak innymi cnotami, trzeba się dzielić. Wszedłem na drogę uczciwości wówczas, gdy po raz pierwszy podzieliłem się z innymi... historią całego mojego życia. Zrobiłem to po to, by odnaleźć swe miejsce we Wspólnocie. Potem opowiadałem o sobie nowo przybyłym, aby ułatwić im decyzję o pozostaniu w AA. Dzielenie się jest moją drogą do uczciwości. Odkryłem, że Boży plan wobec mnie może realizować się jedynie przy moim otwarciu i gotowości do ochotnej pomocy dla innych.

Refleksja

W PEŁNI UCZCIWI Jeśli chcemy żyć długo i szczęśliwie, musimy być w pełni uczciwi przynajmniej wobec jednej osoby. Anonimowi Alkoholicy str.- 63 Uczciwością - jak wszystkimi cnotami - trzeba się dzielić. Zaczęło się to w chwili, gdy podzieliłem się z kimś historią całego mojego życia po to, by znaleźć swoje miejsce we Wspólnocie. Później, w tym samym celu, dzieliłem się swoim życiem z nowicjuszami. Pomaga mi to uczyć się uczciwości we wszystkich sprawach i kontaktach, dzięki temu wiem też, że obmyślony dla mnie przez Boga plan urzeczywistnia się w wykazywanej przeze mnie szczerej otwartości i gotowości. Czy przestałem obwiniać Boga, a zacząłem z Nim dialog? Poznałem duchowe znaczenie słowa - odważnie.

Myśl

Kiedy piłem zawsze usiłowałem zrobić z siebie Nie Byle Kogo. Opowiadałem niestworzone historie, przedstawiając w nich siebie jako kogoś niezwykle ważnego, mądrego itp. Powtarzałem je tyle razy, że w niektóre niemal wierzę do tej pory, choć przecież w gruncie rzeczy wiem, że to jedna wielka bujda. Często obracałem się wśród ludzi „niższej kategorii” - po to, by móc czuć się „lepszym” od nich. Do tych niemądrych sposobów dowartościowywania się uciekałem się dlatego, że w głębi duszy czułem, iż nie jestem nic wart i bardzo pragnąłem tej smutnej prawdzie zaprzeczyć. Pytanie: Czy nadal „dowartościowuję się” w ten sposób?

Medytacja

Bóg wymyślił wszechświat i stworzył go. Także mnie powołał do istnienia Jego zamysł. Muszę podążać w myślach za Bogiem. Trzeba, bym często o Nim rozmyślał i medytował nad sposobem życia, jakiego dla mnie pragnie. Ciche chwile moich spotkaŃ z Bogiem to wspaniałe ćwiczenia ducha. Wzrost i rozwój duchowy są pracą na całe życie. Narodziłem się po to, żeby ja wykonać. Nadaje ona sens memu życiu.

Modlitwa

Modlę się, abym myślami podążał za Bogiem. Modlę się, abym żył tak, jak On tego ode mnie oczekuje.